Najnowsze wpisy, strona 2


Do przewidzenia
18 września 2007, 12:47

No tak. Niespodzianka będzie ale w innym terminie. Nie wiem jaka ale coś nie wypaliło. Standard. Jak coś ma nie wypalić to oczywiście komu?  No komu? Ciekawe czy ktoś zgadnie...?

A zresztą. I tak nie lubię niespodzianek.... 

Niespodzianka
13 września 2007, 09:38
Zadzwonił wczoraj mój kumpel. Dobry z niego człowiek... Mówił, że ma dla mnie niespodziankę. Ciekawe o co mu chodziło. Ten to zawsze wie jak mnie zaciekawić. I nigdy nie potrafi się wygadać. A ja teraz zastanawiam się o jaką niespodziankę chodzi. Co to może być? Powiedział, że powie mi w poniedziałek jak już wszystko bedzie gotowe. Oj nie mogę się doczekać... Nie lubię niespodzianek...
Co nowego
11 września 2007, 09:46

O tak. Nie siedziałam sama w domu. Nie płakałam w poduszkę i nie zapychałam się toną popcornu. Byłam w sobotę na imrezie. Nic nadzwyczajengo. Mały klub, w którym  można potańczyć i napić się piwa. Oczywiście nie poszłam tam sama. Koleżanka wyciągnęła mnie z domu siłą.

I co?

Nic! Zupełnie nic!

Byłam tam, tańczyłam, bawiłam się. I co z tego? Nic mi to nie pomogło. Czuję się tak samo podle. Nie spodziewałam się, że od razu kogoś poznam, że ten wypad zmieni moje życie. Chciałam tylko poczuć się lepiej. A tu nic! Byłam, wróciłam i tyle. 

Przesilenie
07 września 2007, 12:44
W jakie ja skrajne uczucia popadam! Każdego dnia targają mną inne emocje. Czemu tak się dzieje? Czy ze mną jest już tak źle? A może to jest przesilenie jesienne? W ten weekend muszę coś zrobić. Mam dość samotności!
Samotności ciąg dalszy
06 września 2007, 11:25

Tak, tak można być samotnym w tłumie ludzi. Jakie to smutne. Starałam się uśmiechać, być optymistką, cieszyć się życiem ale chyba nie potrafię. Tak mnie ta samotność zmieniła...

Zastanawiam się, czy można się radować, uśmiechać kiedy serce płacze?

Czy można bawić się, tańczyć gdy ciało usycha?

Czy można  mówić - wierzę, gdy wiary nie widać?