27 września 2007, 09:18
Moje maleństwo wypełnia mi każda wolną chwilę. Jakie to wspaniałe uczucie troszczyć się o kogoś. Oj tak bardzo chciałabym przelać te wszystkie uczucia na mężczyznę mojego życia. Jak narazie mogę rozpieszczać tylko mojego kotka. Co do imienia to moja kicia wciąż jest bezimienna. To jest maluśka, sprytna kotka. Już widać jej charakterek. Wie czego chce, mądrze spogląda jak do niej mówię. Oj zwariowałam chyba :)