Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24
|
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
Archiwum 24 października 2007
Mam dzisiaj świetny humor. Tak po prostu. Czuję się szczęśliwa! Sama nie wiem dlaczego. Na dworze jest ciemno i zimno, znów spóźniłam się do pracy, kicia zostawiła mi rano niespodziankę przy drzwiach od łazienki a ja jestem uśmiechnięta. Mój kolga, siedzący dwa biurka dalej zerka na mnie ukradkiem. Pewnie zastanawia się czemu uśmiecham się sama do siebie. A może myśli, że to ja dostałam to zlecenie, na które on tak liczył. Dzisiaj rano widział jak zamieniłam słowo z szefem. Hi hi. Głupol z niego. Szef tylko zażartował sobie. A może puszczę do niego oczko? To się chłopak przestraszy. No dobra kończę już, bo zaraz się wyda, że objam się w pracy. Hi hi... Tralalal